Porażka jakiś czas temu byłam z córcią Oliwcią:) na szczepieniu 13-14 miesięcy szczepionka MMR i co się okazało na drógi dzień mała ma temperaturę,rozwolnienie i jest strasznie płaczliwa a zamiast maleńkiego ukłucia po igle ślad jak pięcio złotówka za rączce.... no porażka wcześniej płaciliśmy prywatnie za każdą szczepionkę i Oliwka nawet nie marudziła po nich a tu proszę pierwsza szczepionka na kasę chorych i dziecko od razu chore.. oczywiście nie skończyło się u lekarza bez receptki i wizycie w aptece i co z portfela znów ubyło kaski.....
A najlepsze w tym wszystkim jest to że pielęgniarka która robiła małej tą szczepionkę zapierała się że to nie jest reakcja poszczepienna bo miała by temperaturę tego samego dnia a nie następnego... tylko z czego mi wiadomo to może nawet odczyn wystąpić do dwóch tygodni