BIMBI.pl

Dawniej popełniłam okropny błąd oraz zdecydowałam się na zadłużenie we frankach. Moim zdaniem dzisiaj banki popełniają przestępstwo, albowiem nie chcą pomagać swoim klientom. Aktualnie spłacam mnóstwo wyższe raty, bowiem ta waluta cały czas drożeje oraz jest silniejsza w stosunku do polskiej złotówki. Macie może jakieś pomysły, jak dochodzić praw w sądzie lub jakie pismo wystosować do banku, by choć trochę pomógł w rozwiązaniu sprawy? Ledwo udaje mi się wyżywić rodzinę, a stałe podwyżki waluty po prostu mnie wykończą.

test obciążeń kraków

Z jakiej przyczyny przeciętni ludzie, jacy nie mieli pomysłu, by zadłużać się w obcej, niestabilnej dewizie mają dzisiaj pomagać tym, jacy popełnili taki błąd? Tego przenigdy nie zrozumiem. Banki stoją przy swoim - moim zdaniem robiąc przyzwoicie, nie wierzę, że w umowach nie ma zapisku, że kredyty w innych dewizach są owiane ryzykiem. Przecież to racjonalne, że kursy mogą się zmieniać, w takim razie czasem płaci się mniej, a czasami więcej, gdyby frank był niedrogi, to pewnie byście się wywyższali, że udało się Wam zaoszczędzić. A tak - gigantyczny płacz.

księgowość myślenice

Popieram - frankowicze muszą wypić to piwo, jakie sami sobie naważyli. Jesteśmy dorośli i trzeba brać odpowiedzialność za to, co się zrobiło. Parafowałaś umowę? Aktualnie płać lub pożegnaj się z domem. Taka jest prawda i bank z pewnością nie odpuści. Żadne dokumenty, lamentowanie czy pisanie zbiorowych pozwów do rządu nie pomogą, ponieważ normalni obywatele nie będą za was płacić. Tak to by chciał każdy. Należy myśleć, zanim popełni się jakąś bajędę. Daliście się złapać na obiecanki to dziś trzeba płacić.

homeopatia kraków

Jestem osobiście sceptycznie nastawiony do osób, które brały kredyt we frankach, bo jak brały to było fajnie, bo kurs niski, a teraz... Musicie płacić za swoje błędy... Jak każdy za swoje.

Dlaczego sceptycznie? Dziś w radiu, sprawa bardzo głośna. Facet popełnił samobójstwo myśląc że rodzina otrzyma ubezpieczenie kredytu. Owszem, otrzyma 1800...

No właśnie i dlatego ja też jestem sceptycznie nastawiony do kredytów, bo w tym wypadku jak widzimy kredyt przyczynił się do śmierci.. przykre..

Jak ktoś ma problemy ze spłatą kredytu to powinien zastanowić nad konsolidacją zadłużenia. Warto sprawdzić Konta-oszczednosciowe.blogspot.com - tanie kredyty konsolidacyjne gdzie porównane są różne oferty kredytów. Można uporządkować sobie dobrze swoje zobowiązania i przenieść wszystko do jednego banku.

HieronimDWed napisał(a):Dawniej popełniłam okropny błąd oraz zdecydowałam się na zadłużenie we frankach. Moim zdaniem dzisiaj banki popełniają przestępstwo, albowiem nie chcą pomagać swoim klientom. Aktualnie spłacam mnóstwo wyższe raty, bowiem ta waluta cały czas drożeje oraz jest silniejsza w stosunku do polskiej złotówki. Macie może jakieś pomysły, jak dochodzić praw w sądzie lub jakie pismo wystosować do banku, by choć trochę pomógł w rozwiązaniu sprawy? Ledwo udaje mi się wyżywić rodzinę, a stałe podwyżki waluty po prostu mnie wykończą.

test obciążeń kraków

To jest pytanie na forum prawne. Szczerzę Ci współczuje.

z tymi frankami jest fatalnie. Moja bratowa wzięła kilka lat temu kredyt we frankach na samochód i przez to ze ceny franka ciągle szły w górę o tym co się dzieję dzisiaj już nawet nie wspomnę, to będzie go spłacać jeszcze przez dłuuugie lata.

Podstawowa zasada - jak bierzesz kredyt to w takiej walucie w jakiej zarabiasz. Jak musisz płacić więcej to masz pecha, z takim ryzykiem trzeba było się liczyć.