Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
no i w sobotę walizkę sobie już spakowałam i teraz to już jestem spokojna jak się coś zacznie to biore tylko dokumenty (wszystko w jednej teczce więc no problem) , ładowarkę do telefonu i jadę
jak narazie ok chociaż czasem boli mnie w dole brzuszka i troche plecy, na wieczór to już trudno mi się chodzi, ale ogólnie nie jest źle, narazie do wytrzymania