Od kilku lat przygotowuję przed Halloween miseczkę słodyczy. Cokolwiek by się o tym święcie nie mówiło – że nie przystaje do naszej tradycji, że kościół katolicki nie jest owemu świętu przychylny więc obchodzić się go nie powinno – dzieciaki rok w rok pukają do drzwi z nieodmiennym: „Cukierek albo psikus” na ustach.
Więcej na http://www.bimbi.pl/halloweenowe-refleksje.html
Zapraszamy do lektury i komentowania!