Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Gdybym była milionerką, to bym prawdopodobnie kupiła nowy samochód, ale... nie jestem i absolutnie bym się nie zdecydowała na kupno nowego samochodu. Może nie wiecie, ale już po wyjeździe z salonu nowy samochód traci kilkadziesiąt procent swojej wartości. To się po prostu nie opłaca. Po co ładować się w kredyt, w szczególności w tych chorych czasach.