Ja się przeprowadziłam z Białołęki, na osiedlu Regaty mieszkałam, a tam cała masa mamusiek się panoszyła, zupełnie inaczej niż tutaj - sami starzy ludzie
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 18 gru 2013, o 14:44
przez sylvvia85
co Ty opowiadasz??? jacy starzy ludzie? to gdzie Ty dokłądnie mieszkasz? bo kolo mnie mamuska na mamusce
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 18 gru 2013, o 20:26
przez johny.w8
Na Baleya, to tak za Novotelem kawałek i jest tu taki targ mały i biedronka to przed 15 nie ma co iść tam, bo Cię dziadki nie przepuszczą tylko się w wózek gapią;p
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 20 gru 2013, o 11:10
przez sylvvia85
hahah to współczuje ja mieszkam na Starym Mokotowie - tuż obok metra racławicka mamy tu dużo parków, skwerków, ogród Jordanowski ( a kawałek dalej drugi jordanek )
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 20 gru 2013, o 14:28
przez MANNDARYNKA
No to nikogo nie ma z Białołęki nawet nie ma z kim na spacer się wybrać a do Was mam za daleko
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 21 gru 2013, o 13:17
przez sylvvia85
jak będzie ciepło to można się umówić gdzieś w połowie drogi
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 21 gru 2013, o 20:23
przez MANNDARYNKA
no ja myślę mój to jest ostatnio przeziębiony i Pani doktor zabroniła nam chodzić na dłuższe spacery, wychodzić trzeba, ale tak tylko żeby dotlenić dziecko My to już się spotykamy Sylwia od pół roku, ale w końcu się na pewno, niech tylko dzieciaczki troche podrosną i zaczną same chodzić to już będzie łatwiej
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 25 gru 2013, o 16:08
przez sylvvia85
hehe czy ja wiem czy łatwiej?? nie usiądziemy i nie pogadamy w spokoju czy nie pospacerujemy, a będziemy za nimi biegac
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 31 gru 2013, o 09:06
przez MANNDARYNKA
Ty wiesz lepiej bo masz już dwójkę wyrośniętą a mi się wydaje, że łatwiej pod tym kątem, że już nie będzie trzeba go nosić mąż chce kupić synkowi takie szelki, które się zakłada jak dziecko zaczyna chodzić, ale bardziej chce je używać do tego, żeby przypilnować malucha, żeby nie uciekał za daleko ale nie wiem czy je w ogóle kupimy.
A ja nadal czekam aż ktoś się odezwie z Białołęki
Re: Mamy z Warszawy
Napisane: 31 gru 2013, o 12:48
przez sylvvia85
ja mam takie szelki np do sanek czy wozka i w nich w komplecie jest taki pasek doczepiany wlasnie do "prowadzania" dziecka... nie użyłam ani razu i na pewno nie użyje... jakos mi sie to kojarzy z prowadzaniem dziecka jak psa na smyczy