Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Poszukuję jakiś sprawdzonych i dobrych dań z soczewicy zielonej lub czerwonej. Ja poznaje ją dzięki mojemu mężowi ale wstyd się przyznać w domu rodzinnym w ogóle jej nie znałam.
Ja z soczewicy robię kotlety, nadzienie do pierogów, gołąbków, lazanii, pasty do chleba. Jest bardzo uniwersalna, szybko się gotuje a dobrze przyprawiona zastępuje mięso
przepisy dla nas ale też dla małej. Każdy przepis dla mnie jest cenny. Kupiłam kilogram czerwonej soczewicy i zielonej. Do tej pory robiłam zupę soczewicową ale nic więcej. Kiedyś jadłam kotlety z soczewicy ale chciałabym czegoś więcej
łyżka zmielonej kurkumy łyżka zmielonego kuminu łyżka garam masala łyżka zmielonej kolendry łyżeczka zmielonej ostrej papryki łyżeczka imbiru (lub kawałek świeżego) 1/2kg marchewki 1/2kg ziemniaków 500 gram przecieru pomidorowego 150 gram zielonej soczewicy 2 duże cebule 3 łyżki masła lub oleju kilka liści laurowych 1 kostka warzywnego bulionu sól 200 ml mleczka kokosowego
Przygotowanie indyjskiej zupy soczewicowej:
Obraną marchewkę kroimy na w grube talarki, ziemniaki w kostkę, a dwie cebule w piórka. Jedną cebulę, ziemniaki i marchewki wrzucamy na rozgrzaną w garnku łyżkę masła, podsmażany, po kilku minutach dolewamy odrobinę wody (mniej więcej do połowy poziomu warzyw) i dusimy do miękkości. Blendujemy na gładką masę i odstawiamy.
W osobnym garnku gotujemy soczewicę, wg przepisu na opakowaniu, na koniec dodajemy kostkę. Na głębokiej patelni podgrzewamy masło, wrzucamy drugą cebulę pokrojoną w piórka, obrany i przyprawy. Podsmażany moment, aby wydobyć aromat przypraw. Następnie dorzucamy ugotowaną na miękko soczewicę, zblendowaną marchewkę z cebulą, przecier pomidorowy i doprowadzamy do wrzenia.
Doprawiamy ewentualnie do smaku solą. Pod koniec dodajemy mleczko kokosowe. Jeśli zupa jest za gęsta dodajemy odrobinę wody. Smacznego!
Pasztet z soczewicy ze śliwkami lub żurawiną
Składniki na małą keksówkę: 2 szklanki ugotowanej brązowej lub zielonej soczewicy / około 200 g suchej soczewicy 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej / około 100 g suchej kaszy 100 ml oleju 2 cebule 10 suszonych śliwek lub garść żurawiny 2 - 3 łyżki sosu sojowego 2 liście laurowe 2 ziarna ziela angielskiego szczypta gałki muszkatołowej sól i czarny pieprz kilka łyżek oleju do smażenia
Przygotowanie: Cebulę pokroić w kostkę, na patelni rozgrzać olej i dodać cebulę razem z liściem laurowym zielem angielskim. Smażyć na niedużym ogniu do czasu, aż cebula się zeszkli, wtedy wyjąć przyprawy i wyrzucić. Cebulę dodać do ugotowanej soczewicy razem z kaszą jaglaną, olejem, sosem sojowym, szczyptą soli i ewentualnie jak ktoś lubi majerankiem. Zmiksować przy pomocy ręcznego blendera na gładką masę, spróbować i doprawić do smaku większą ilością soli, jeśli jest taka potrzeba. Foremkę wysmarować olejem lub wyłożyć papierem do pieczenia i wylać 2/3 masy pasztetowej. Delikatnie wcisnąć w masę śliwki, uważająć, żeby nie było między nimi przerw. Wylać resztę masy. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, pasztet piec przez 40 - 45 minut. Następnie wystudzić przez całą noc w foremce, rano wyjąć pasztet z formy i podawać.
Przepłukujemy kaszę i soczewicę, wrzucamy RAZEM do jednego garnka, zalewamy 4 szklankami zimnej wody, dodajemy płaską łyżeczkę soli, stawiamy na ogień.
Kiedy woda się zagotuje, zmniejszamy płomień prawie do minimum i na wolnym ogniu gotujemy jakieś 20 minut, aż soczewica się rozpadnie i ta woda, która jeszcze jest w garnku, zrobi się od niej gęsta. NAJLEPIEJ POCZEKAĆ, AŻ WODA CAŁKOWICIE SIĘ WYGOTUJE/ODPARUJE (tylko pilnować, żeby nie przypalić garnka) - WTEDY KOTLETY NA PEWNO SIĘ NIE ROZPADNĄ
Ugotowaną masę odcedzamy porządnie na sicie (chyba że już nie trzeba), dodajemy zeszkloną w międzyczasie cebulę pokrojoną w drobną kostkę oraz przyprawy i jajko. Ewentualnie zagęszczamy bułką. Mieszamy wszystko, czekamy chwilę, żeby nie poparzyć rąk (A NAJLEPIEJ POCZEKAĆ DŁUŻEJ, AŻ MASA CAŁKOWICIE WYSTYGNIE) i ... zabieramy się za klejenie kotletów. Smażymy chwilę z obu stron i - smacznego!
U mnie mama robi zupę z soczewicy jest bardzo smaczna I tak samo robi zupę z ciecierzycy Ja mam przepis na kotlety ale nigdy go jeszcze nie wypróbowałam a mam ochotę bardzo wypróbować