Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Moja córeczka Oleńka dziś skończyła 13 miesięcy... Rozwija się bardzo dobrze, jest pogodna, łobuzuje... lae nadal nie próbuje chodzić... Kilka dni temu rozpoczęła próby samodzielnego wstawania bez podtrzymywania się... póki co-traktuje to jako zabawę i sprawdza nasze reakcje na swoje wyczyny...ale chodzenie...do tego chyba jeszcze długa droga... ja było/jest w przypadku Waszych dzieci, drogie mamy???
Nasz Rafałek zaczął sam próbować chodzić 2 tygodnie po ukończeniu roczku i stopniowo stawiał coraz więcej kroczków samodzielnie. Także nie ma się czym przejmować, dzieci różnie zaczynają chodzić, niektóre jeszcze przed pierwszymi urodzinkami, inne trochę później.
Ja nie jestem za wkładaniem dziecka w chodzik. I nie zamierzam tego czynić w naszym przypadku. Ale każdy ma swoje zdanie, oczywiście. Zdrowiej dla dziecka jeśli samo będzie się uczyć chodzić.
Tak też słyszałam że nie które dzieci nie raczkują w ogóle tylko od razu zaczynają chodzić. Ale to kwestia indywidualna i uważam że na wszystko dziecko ma czas i nie ma go co pośpieszać
Nie mam pojęcia. Mój Wiktor bardzo nie lubił leżećna brzuszku dopóki nie nauczył sięsam przekręcać. Teraz turla sie cały czas i już mu siępodoba, ciekawe kiedy zacznie raczkowac