Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Mój siostrzeniec (2 lata) na każdym weselu spał. Zostawialiśmy go pod opieką nieco starszych dzieci i wsio.
I nie rozumiem tekstów w stylu: "po co sobie psuć zabawę?" Jeżeli ktoś nie ma jak zostawić dziecka pod opieką znajomego czy kogoś z rodziny, to co ma zrobić? Płakać? Wszystko zależy od dobrej organizacji, rozsądku i umiaru w piciu...
A młodzi jak zapraszali, z dziećmi? Czy w rodzinie są też inne dzieci, jeśli nie, to będzie się nudzić. 2-latek to dość małe dziecko, więcej z nim kłopotu niż zabawy na weselu. Jak masz z kim zostawić, to nie bierz.
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo. - Éric-Emmanuel Schmitt
Moja siostra jak nie musi to nie zabiera dzieciaków na wesele. Niech mają coś z życia z mężem. Przeważnie zostają u nas. I w sumie dla mnie i mojej żony to fajna nauka jest - niedługo sami zostaniemy rodzicami, więc każde doświadczenie się przyda